Sprawa nielegalnej hodowli psów niedaleko Bytowa utknęła w martwym punkcie. Podejrzani zniknęli, zanim postawiono im zarzuty
Zawieszono śledztwo ws. dzikiej hodowli psów w okolicach Bytowa. Pracę śledczych wstrzymało zniknięcie podejrzanych. Zanim prokuratura zdążyła ogłosić im zarzuty, przepadli bez śladu. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi im do trzech lat więzienia.