Kierowca zasnął, bus z sześcioma pracownikami budowlanymi wpadł do ogrodu. Kobieta ledwo zdołała uciec. Chwilę wcześniej, w tym samym miejscu, pieliła ogród. Do zdarzenia doszło na krajowej szóstce w Mianowicach koło Słupska przed godziną 16.00.
– Mój pigwowiec kwitnie, ale w ogóle nie owocuje. Dlaczego? – na samym początku audycji zapytała słuchaczka. Katarzyna Bellingham wyjaśniła, że rośliny te często potrzebują nawet ośmiu lat, by wypuścić owoce.
Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej w Gdańsku zorganizowało warsztat poświęcony zakładaniu i pielęgnacji mini ogrodu na miarę miasta. Jak się okazuje miejskie ogrodnictwo jest coraz popularniejsze. Internetowe zapisy na zajęcia trwały zaledwie trzy godziny.
– Mam duże obawy, jeśli chodzi o temperatury w maju. Pogoda nas rozpieszcza, ale nie możemy dać się zwieść – ostrzegała w Radiu Gdańsk ogrodniczka Katarzyna Bellingham.
Na imprezę w Gdyni przyjechało około 100 wystawców, wśród nich jest też znana z Radia Gdańsk Katarzyna Bellingham. Można tam kupić kwiaty rabatowe, krzewy ozdobne, rękodzieło i oczywiście mnóstwo regionalnych przysmaków.
– Mamy typową kwietniową pogodę. Na razie nie mamy się o co martwić. Gorzej będzie, jeśli w maju pojawią się przymrozki. Niestety mylnie kierujemy się przekonaniami, że np. coś się robi po dniu świętej Zofii. Pogoda jest tak zmienna, że trzeba ją obserwować – mówiła w Radiu Gdańsk ogrodniczka Katarzyna Bellingham.
– Byłam świadkiem sytuacji, kiedy jakiś pan kupował obornik granulowany. Miał warzywnik i widocznie chciał go prowadzić ekologicznie. Potem ten pan poprosił jeszcze o zaprawę dla nasion. Może on tego nie wiedział, ale to już jest chemia i jego warzywa na pewno będą skażone – tłumaczyła w Radiu Gdańsk ogrodniczka Katarzyna Bellingham.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
