Zima co prawda w pełni, ale powoli rozpoczynają się przygotowania do nowego sezonu w ogrodzie. Czy sezon dla ogrodników trwa bez przerwy, czy jednak możliwe jest znalezienie tej chwili wytchnienia? Na te pytania odpowiedziała jak zwykle Katarzyna Belligham.
W Polsce mamy tak naprawdę dopiero początek zimy. Co w takim razie robić do końca marca, początku kwietnia w ogrodzie, by przeczekać chłodny okres i dotrwać do rozpoczęcia sezonu ogrodniczego, czyli czasu, na który każdy miłośnik pracy w ogrodzie czeka z utęsknieniem?
Zima w ogrodzie nie musi być kojarzona z pustką i nudą. Ogrodniczka Katarzyna Bellingham opowiada, jakie rośliny najpiękniej przyozdobią nasze podwórka oraz z jakich stworzymy naturalne, świąteczne ozdoby.
Liście jeszcze spadają z drzew. Ludzie je grabią i wkładają do plastikowych worków, które później są zabierane przez odpowiednie służby i przeznaczane na kompost. Czy w każdym przypadku powinniśmy pozbywać się liści z naszych ogrodów?
Zaczyna się ten okres w roku, w którym zaczynamy zbierać wszystkie plony przed zbliżającą się jesienną słotą, a później przymrozkami. Warto też pomyśleć o ziołach, które możemy wykorzystać do przygotowania aromatyzowanych oliw, octów czy naparów, a także suszyć, by przez całą zimę móc wykorzystać je do przyprawiania potraw.
Sierpień to miesiąc żniw, ale też często znacznego ochłodzenia. Nocą temperatura może spać nawet poniżej dziesięciu stopni. Jeśli ktoś ma pomidory w szklarni, wieczorem powinien ją zamykać. Wszystko przez to, że jeśli pomidor dostanie chłodu, przestaje rosnąć. Owoce mogą dojrzeć, ale nie warto się wtedy spodziewać nowych kwiatów i nowych pomidorów.
Duża wilgotność powietrza i wysoka temperatura mogą zaszkodzić naszym roślinom. Takie warunki sprzyjają bowiem rozwojowi chorób grzybowych. Może temu zaradzić porządna przewiewność czy to w tunelu, czy w szklarni. Wystarczy otworzyć rano drzwi i okna, i pozwolić powietrzu owiewać rośliny.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
