Policja ostrzega przed nową metodą oszustw internetowych. Złodzieje wykorzystują wizerunek byłego prezydenta i jego żony oraz zachęcają do rzekomego zainwestowania oszczędności. To fikcja, szybko można stracić wszystkie pieniądze – ostrzega policja.
Policja znów ostrzega przed oszustami działającymi metodą „na policjanta”. Ostatnio ich ofiarami padły dwie starsze osoby z Gdańska. Złodzieje zadzwonili do 79-latki z Wrzeszcza i namówili ją do przekazania pieniędzy rzekomo w bezpieczny depozyt. Ta dała im ponad 30 tysięcy złotych. Dwa dni wcześniej w podobny sposób 8 tysięcy złotych stracił 79-latek z Żabianki.
Mieszkanka powiatu starogardzkiego straciła 240 tysięcy złotych. Uwierzyła oszustowi podającemu się za „niemieckiego biznesmena”, właściciela firmy, który miał przebywać w Dubaju i pracować nad dużym projektem, a na jego dokończenie potrzebował dodatkowych środków.
Rozbito gang wyłudzający pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. W województwach pomorskim i mazowieckim zatrzymano 21 osób, w tym lekarzy, właścicieli i pracowników aptek oraz przedsiębiorców z branży medycznej.
Mieszkaniec powiatu kościerskiego stracił 120 tys. zł przez fałszywą fakturę. Oszust podszył się pod firmę, z którą 44-latek wcześniej prowadził korespondencję handlową. Sprawca przesłał fałszywą fakturę ze zmienionym numerem konta bankowego.
Dwieście siedemnaście tysięcy złotych straciły dwie mieszkanki Słupska. Kobiety zostały oszukane za pomocą fikcyjnych operacji inwestycyjnych, między innymi w akcje firm energetycznych oraz kryptowaluty.
Chciał zdobyć bilety na popularne wydarzenie, a padł ofiarą internetowego oszusta. Sopocianin, który zapłacił 1200 zł za wejściówki, nie doczekał się ani biletów, ani kontaktu ze sprzedającym. Sprawą zajmuje się sopocka policja, która apeluje o ostrożność przy zakupach online – zwłaszcza w sezonie dużych imprez, gdy cyberprzestępcy są szczególnie aktywni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
