Oszusta metodą na BLIK-a zatrzymali policjanci z Wejherowa. To 31-letni Białorusin. Zdaniem śledczych okradł co najmniej 28 osób z całej Polski na prawie 130 tysięcy złotych.
Wielu z nas zdarzyło się kupić lub sprzedać coś za pośrednictwem serwisu OLX. Do skontaktowania się z tą drugą osobą wykorzystywany bywa komunikator WhatsApp. Jak się okazuje, tyle wystarczy, żeby zostać oszukanym.
W dobie pandemii wzrasta aktywność oszustów. Elbląscy policjanci z wydziału cyberprzestępczości prowadzą już kilkanaście spraw, dotyczących wyłudzania drogą SMS-ą dopłat do przesyłki. W ostatnim czasie pojawiła się też nowa metoda. Oszuści, podający się za inspektorów sanepidu, telefonicznie proszą nas o podanie szczegółowych danych, potrzebnych do „weryfikacji”.
Szef grupy oszustów podejrzanych o przejmowanie majątku biznesmenów zatrzymany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Tomasza Sz. ujęli „łowcy cieni” z CBŚP.
Ponad 7 tysięcy złotych i biżuterię straciła 68-letnia mieszkanka Sopotu. Kobieta została okradziona metodą „na policjanta”.
Sopocka policja szuka kolejnych okradzionych metodą „na BLIK-a”. Zatrzymany niedawno Przemysław S. ze Szczecina usłyszał na razie jedenaście zarzutów oszustwa i usiłowania oszustwa, ale sprawa jest rozwojowa.
22 tysiące złotych straciła mieszkanka Warszawy, oszukana metodą na kapitana statku. 42-latka poznała oszusta na jednym z portali randkowych. Mężczyzna wmówił jej, że jego jednostka ma awarię na środku morza i potrzebne są pieniądze na naprawę usterki.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
