1400 kibiców na trybunach, ponad milion online na oficjalnej stronie Bundesligi – tyle osób podziwiało pierwszy trening Usaina Bolta z Borussią Dortmund. Pierwszy i nie ostatni, ma nadzieję ośmiokrotny mistrz olimpijski, który liczy na znacznie więcej, niż kolejne treningi.
Polacy do samego końca zadbali o dreszczyk emocji. Choć prowadzili kontrolując mecz, niewiele zabrakło do nieszczęśliwego finału. Na szczęście Piotr Zieliński ma niesamowicie ułożoną lewą nogę czym zapewnił Polsce towarzyskie zwycięstwo nad Koreą Południową 3:2.
Szczypiorniści Spójni okazali się zdecydowanie słabsi od Górnika Zabrze. Gdynianie już do przerwy przegrywali 8:16, a ostatecznie polegli 20:34. To 24. porażka podopiecznych Dawda Nilssona w tym sezonie.
Polska rozegrała z Koreą Płd. dwa mecze. Na mundialu 2002 przegraliśmy z gospodarzami imprezy 0:2, a dziesięć lat później na turnieju towarzyskim w Seulu zremisowaliśmy 2:2. W tym drugim meczu zagrali występujący dziś w Lechii Gdańsk – Grzegorz Wojtkowiak, Jakub Wawrzyniak i Sławomir Peszko. Gole strzelali – Robert Lewandowski i Jakub Wawrzyniak.
Stadion Śląski różnie kojarzy się polskim piłkarzom. Pośród zachwyconych – Gerard Cieślik – mieszane uczucia wywozili z Chorzowa Włodzimierz Lubański i Kazimierz Deyna.
Piłkarska reprezentacja Polski gorsza od Nigerii w pierwszym w 2018 roku oficjalnym meczu. Biało-czerwoni przegrali we Wrocławiu 0:1, a jedyną bramkę dla gości, z karnego, strzelił Victor Moses. Kolejny mecz już we wtorek z Koreą Południową.
Zgodnie z przypuszczeniami kolejne mecze Nice I Ligi zostały odwołane. Drutex-Bytovia miała zmierzyć się na własnym stadionie z Górnikiem Łęczna, a Chojniczanka Chojnice na wyjeździe z Ruchem Chorzów.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
