Słupsk. Pobił 70-latkę drewnianą pałką, później ją okradł. Napastnik już zatrzymany [FILM]
Policja w Słupsku zatrzymała 56-letniego mężczyznę. W parku Waldorffa napastnik zaatakował 70-letnią kobietę drewnianą pałką, pobił i ukradł torebkę.
Policja w Słupsku zatrzymała 56-letniego mężczyznę. W parku Waldorffa napastnik zaatakował 70-letnią kobietę drewnianą pałką, pobił i ukradł torebkę.
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku ruszył apelacyjny proces policjantów z Kwidzyna oskarżonych o przekroczenie uprawnień. Dwaj funkcjonariusze z patrolu mieli wywieźć mężczyznę do lasu i pobić.
Prokuratura chciała umieścić go w areszcie, sąd pozwolił, by wyszedł na wolność za kaucją, a przyszłość śledztwa stanęła pod znakiem zapytania. Duże kontrowersje wzbudziło postanowienie sądu w sprawie Łukasza Z. Mężczyzna jest podejrzewany o to, że w zeszłą niedzielę pobił w Gdańsku byłego męża swojej żony.
Twierdzi, że został pobity przez policjantów i od ponad 6 lat walczy o sprawiedliwość w sądzie. Wraca sprawa mieszkańca Kwidzyna, który miał zostać spałowany w radiowozie. W poniedziałek gdański sąd wyda wyrok w apelacyjnym procesie dwóch oskarżonych funkcjonariuszy.
Dwie osoby z prokuratorskimi zarzutami za pobicie gimnazjalistki w szkole, w Wejherowie. To rodzice jednej z uczennic, a chodzi o zajście z listopada ubiegłego roku w Zespole Szkół nr 1. Zdaniem prokuratury, matka 13-latki i jej partner pobili o rok starszą uczennicę w szkolnej szatni.
Pijany pacjent zaatakował personel szpitala w Wejherowie. Do zajścia doszło na izbie przyjęć, a pobici zostali pielęgniarka i ratownik medyczny. Na szczęście ich życiu nic nie zagraża.
Odnalazł się samochód, który ukradziono proboszczowi z Kąpina koło Wejherowa – dowiedział się reporter Radia Gdańsk.
© 2024 - Radio Gdańsk