Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni informuje o możliwych o burzach z gradem i gwałtownych wzrostach stanów wody. Dodatkowo dla południowej części województwa wydano ostrzeżenie związane z upałem.
Upał sięgający nawet 32 stopni Celsjusza, przeplatany burzami, a na koniec – ochłodzenie i deszcz. Tak będzie wyglądać koniec wyjątkowo ciepłego, choć niespokojnego, tygodnia na Pomorzu. W sobotę i niedzielę przydadzą się parasole i cieplejsze ubranie.
Na terenie Elbląga gołym okiem można było zobaczyć zorzę polarną. Udało się ją dostrzec i sfotografować w nocy ze środy na czwartek lokalnym obserwatorom zjawisk astronomiczno-meteorologicznych.
2 miliony 600 tysięcy złotych dla gminy Kępice za straty poniesione w związku z anomaliami pogodowymi z początku roku. Samorząd otrzymał środki od wojewody pomorskiego. Pokryją one 80 proc. kosztów remontów, jakie trzeba przeprowadzić.
Nad Polskę wciąż będzie nadciągało bardzo ciepłe i wilgotne powietrze. A to oznacza dalszy ciąg upałów. Niedziela na północy Polski ma być pogodna – co oznacza, że na brak słońca nie będzie można narzekać. Z kolei poniedziałek ma być już bardziej pochmurny, w niektórych regionach naszego kraju prognozowany są deszcz i burze.
W środę odetchniemy od upałów. Nad morzem i południowym wschodzie może spaść przelotny deszcz, na krańcach południowych oraz południowo-wschodnich prognozujemy burze – informuje Ilona Bazyluk, synoptyk IMGW. Nie ma jednak powodów do niepokoju – burze powinny być słabe, opady nie powinny przekroczyć 10 mm na metr kw, zaś wiatr w porywach będzie osiągał prędkość do 60 km/h.
W poniedziałek 25 lipca od zachodu napłynie do Polski ciepłe powietrze i miejscami temperatura w ciągu dnia dojdzie do 34 stopni Celsjusza – informuje Szymon Ogórek z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
