Pięciu nietrzeźwych kierowców zatrzymano w miniony weekend na drogach miasta i powiatu słupskiego. To efekt policyjnych kontroli, w trakcie których sprawdzono ponad sześciuset kierowców pod kątem trzeźwości.
Usteccy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 40 i 43 lat, którzy od dłuższego czasu rabowali sklepy oraz włamali się do automatów na terenie miasta.
209 kilometrów na godzinę pędził Trasą Kaszubską kierowca auta osobowego. Dalszą jazdę uniemożliwili mu gdyńscy policjanci z grupy Speed. Jak się okazało, 32-latek nie miał prawa jazdy, bo stracił je wcześniej.
Jest zarzut dla mężczyzny, który zaczepiał dzieci w Redzie. Do jednego z zajść doszło w okolicach Szkoły Podstawowej nr 5 przy ulicy Rekowskiej. Podejrzany miał zagadywać i próbować uprowadzić dwóch uczniów. Do podobnego zdarzenia miało dojść również w pobliżu innej podstawówki w mieście. Policja zatrzymała mężczyznę, który na razie usłyszał jeden zarzut.
Szesnastu pijanych kierowców zatrzymała podczas andrzejkowej akcji pomorska policja. Wzmożone kontrole prowadziła od soboty od 20:00 do niedzieli do 10:00. Policjanci na wyrywki kontrolowali trzeźwość kierujących. Jedenastu miało powyżej pół promila, więc odpowie za przestępstwo, natomiast pięciu za wykroczenie.
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 30-letniego mieszkańca gminy Pruszcz Gdańsku, który uciekając przed radiowozem, chciał uniknąć kontroli drogowej. Od mężczyzny została też pobrana krew na obecność narkotyków w organizmie. Za złamanie sądowego zakazu grozi kara 5 lat więzienia.
40-latek z Gdańska, kierujący saabem, został zatrzymany przez lęborskich policjantów do kontroli, bo przekroczył prędkość. Okazało się, że mężczyzna ma dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Z kolei w Słupsku mężczyzna, jadąc polną drogą, przez opady śniegu zjechał z drogi i utknął w środku pola. Był poszukiwany przez policję.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
