Byli w sklepie, kiedy zobaczyli ogień w budynku po drugiej stronie. Bez wahania uratowali 87-latka, ale nie czują się bohaterami
Wyprowadzili z płonącego domu człowieka, ale nie czują się bohaterami. W Subkowach nagrodzono dwóch mężczyzn, którzy uratowali życie 87-latka. – Wszystko działo się bardzo szybko. Nie było czasu, żeby się zastanawiać. Minuta albo dwie dłużej i ten człowiek by nie żył – wspomina pożar, do którego doszło pod koniec grudnia w Radostowie, Stanisław Pelcer.