popiol



Śmieci, szmaty, stare ramy okienne czy butelki PET – tym palimy w piecach. Gdańsk dopłaca do wymiany ogrzewania

W ubiegłym sezonie grzewczym w Gdańsku przebadano popioły z niektórych domów. – Ludzie deklarują, że palą drewnem lub węglem. W 80 procentach sprawdzonych popiołów znaleziono spalone odpady. Zanieczyszczenia trafiają do środowiska i potem wdychamy to my i nasi sąsiedzi – mówi dyrektor Wydziału Środowiska w Urzędzie Miasta Gdańska.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj