Wszystkie osoby poszkodowane podczas nocnego pożaru w Gdańsku wyszły już ze szpitali. Około 1:00 w nocy samochód zapalił się w hali garażowej pensjonatu przy ulicy Nad Jarem. Ewakuowano dwadzieścia osób, bo pierwsze i drugie piętro budynku całkowicie pokryło się dymem.
Znów spłonął samochód w Gdańsku – tym razem w samym centrum miasta przy Angielskiej Grobli. Strażacy dostali zgłoszenie o 1:30 – na szczęście nikt nie ucierpiał.
Doszczętnie spalone mieszkanie w falowcu na gdańskim Przymorzu. Dwie osoby w szpitalu. To bilans pożaru, który wybuchł w bloku przy ulicy Piastowskiej. Na czas akcji gaszenia ognia, policja ewakuowała 16 mieszkańców.
Pracownicy pizzerii zatrzymali na gorącym uczynku podpalacza, który w Gdańsku-Oliwie w nocy podpalił samochód. 40-latek ma został zatrzymany, czeka na przesłuchanie.
Dwaj strażacy OSP z Władysławowa zostali zatrzymani za podpalenia. 23 i 27-latek usłyszeli po cztery zarzuty. Mężczyźni mieli podpalić między innymi restaurację i samochody.
Zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał 27-latek zatrzymany w związku z pożarem i wybuchem w Dziemianach.
Mężczyzna zginął w pożarze w Lęborku. Spłonęło mieszkanie na pierwszym piętrze wielorodzinnego budynku przy ulicy Jedności Robotniczej. Z kamienicy ewakuowano 11 osób, w tym dwoje dzieci.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
