Pomorscy rolnicy protestowali przeciw Zielonemu Ładowi. Strajki przebiegły bez incydentów
Rolnicy obawiają się zmian zawartych w europejskim Zielonym Ładzie. Ma on na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej Unii Europejskiej.
Rolnicy obawiają się zmian zawartych w europejskim Zielonym Ładzie. Ma on na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej Unii Europejskiej.
W Elblągu 600 maszyn rolniczych, głównie traktorów, blokowało ulice. Protestujący domagali się między innymi wprowadzenia ceł na produkty rolne na polsko-ukraińskiej granicy.
Co najmniej 1700 rolników ma wziąć udział w dzisiejszych protestach na Pomorzu – wylicza policja. Manifestacje odbywać się będą w 16 punktach w kilku powiatach.
Do strajku generalnego przygotowują się rolnicy z całego kraju. Na piątek, 9 lutego blokady ważnych dróg i przejść granicznych zapowiada Solidarność Rolników Indywidualnych. Akcja potrwa od godziny 10:00 do 14:00. Wiadomo o co najmniej kilkunastu miejscach, gdzie producenci rolni wyjdą na ulice. Mowa między innymi o starej „6” w Wejherowie, Czarlinie pod Tczewem, Kosakowie, trasie Nowa Karczma-Kościerzyna. Akcje także w Bytowie, Kwidzynie, Prabutach
Rolnicy wyjadą w środę na ulice miast. W całej Europie ma się odbyć protest. To reakcja branży na niekontrolowany napływ artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy, ale także unijny Zielony Ład. Pikiety zaplanowano także w kilku miejscach na Pomorzu.
Ktoś rozsypał obornik przed domem posła Prawa i Sprawiedliwości Aleksandra Mrówczyńskiego w Chojnicach. Sprawą zajęła się policja, która szuka sprawców.
W siedmiu miejscach na Pomorzu rolnicy blokowali w środę drogi. Protestowali w ten sposób między innymi przeciwko wprowadzeniu ustawy, nazywanej „Piątką dla Zwierząt”. Zdaniem rolników nowe przepisy doprowadzą do spadku rodzimej produkcji zwierzęcej, zwiększą import żywności zza granicy i doprowadzą do spadku opłacalności produkcji rolniczej w kraju.