Przepompowania ścieków na gdańskiej wyspie Ołowianka pracuje zbyt głośno – tak wynika z badań magistratu. W środę, w ramach trwającego postępowania administracyjnego i na wniosek mieszkańców ulicy Stara Stocznia, urzędnicy przeprowadzili specjalistyczne pomiary.
Gdański dostawca wody – firma Saur Neptun Gdańsk – z rekordowym przychodem w 2018 roku. Według sprawozdania finansowego spółka zainkasowała 275 milionów złotych i osiągnęła zysk na poziomie 13 milionów. Dobrego wyniku nie zakłóca nawet zeszłoroczna awaria. Dodatkowo kilka dni temu, po cichu, zaczęła obowiązywać wyższa stawka za dostawy wody i odbiór ścieków.
Do 17 października tego roku przedłużono śledztwo w sprawie awarii przepompowni ścieków na Ołowiance w Gdańsku. Doszło do niej dokładnie rok temu. Do Motławy trafiło wówczas sto milionów litrów ścieków.
Odłączony system awaryjnego zasilania, brak retencji ścieków, obniżenie wydajności pomp i niehermetyczne silniki. To główne przyczyny awarii przepompowni na gdańskiej Ołowiance w maju ubiegłego roku. Przedstawił je w piątek doktor inżynier Jerzy Kostro z zespołu ekspertów badających przyczyny awarii.
Mieszkańcy ul. Stara Stocznia narzekają na głośną przepompownię ścieków Ołowianka w Gdańsku. Problemy miały zacząć się w sierpniu ubiegłego roku. Urzędnicy od jesieni wciąż wyjaśniają ten problem.
Dwutygodniowe pomiary wody w pierwszej połowie czerwca przeprowadzili naukowcy z Instytutu Morskiego. Według nich, zawartość tlenu mierzona w aż 22 punktach wskazuje, że środowisko nie ucierpiało w skutek awarii z 15 maja, kiedy do Motławy z uszkodzonej przepompowni Ołowianka dostało się około 100 tysięcy metrów sześciennych nieoczyszczonych ścieków.
Woda w trójmiejskich kąpieliskach bezpieczna dla zdrowia. Wojewódzki sanepid opublikował właśnie wyniki badań poniedziałkowych próbek z 12 kąpielisk od Sobieszewa do Gdyni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
