„Noc iguany” w Teatrze Wybrzeże, czyli w pogoni za szczęściem [RECENZJA]
Czy na progu życia marzy się o tym, by być relegowanym pastorem uzależnionym od alkoholu i niestroniącym od seksu z nastolatkami? Oczywiście, że nie. Takich nieszczęśliwych postaci jak usunięty ze stanowiska duszpasterz Larry Shannon, który obecnie jest pilotem wycieczek, jest więcej sztuce „Noc iguany” Tennessee Williamsa.













