Przenosiny szkół, zmiany w obwodach i około 400 nauczycieli zagrożonych zwolnieniami – tak ma wyglądać reforma edukacji w Gdańsku. Podczas czwartkowej sesji rady miasta przyjęto ostatnie projekty uchwał, które zawierają wszystkie uwagi Pomorskiej Kurator Oświaty. Najwięcej zmian będzie dotyczyło gimnazjów. Będą one wygaszane i likwidowane.
Sprzeciwiają się reformie edukacji i nie puścili dzieci do szkoły. Taką decyzję podjęła w piątek część rodziców, nie tylko z Pomorza, ale i z wielu większych miast w Polsce. To już drugi protest rodziców w naszym regionie. Przyłączył się do niego prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Kilkadziesiąt osób pojawiło się na proteście przeciwko reformie edukacyjnej w Sopocie. Akcja przygotowana została przez rodziców zrzeszonych w Inicjatywie Rodziców „Zatrzymać Edukoszmar” oraz Strajku Obywatelskim – Edukacja.
65 procent pomorskich gmin przyłączy się do ogólnopolskiego strajku pracowników oświaty, poinformowała Radio Gdańsk Elżbieta Markowska, prezes pomorskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Nie oznacza to jednak, że strajkować będą wszystkie szkoły w danej gminie.
Ratujmy szkołę w Buszkowach – mówią rodzice. Z początkiem nowego roku szkolnego placówka nie będzie już zarządzana przez stowarzyszenie i stanie się szkołą gminną z klasami I-III. Przeciwko redukcji klas protestują rodzice. – Ta szkoła upadnie – mówią.
Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska podpisała rozporządzenie w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego. Minister na konferencji zapowiedziała, że do końca czerwca nauczyciele będą przeszkoleni z wdrażania nowych założeń.
Grając na bębnach protestowali przeciwko reformie systemu edukacji. Przed budynkiem Pomorskiego Kuratorium Oświaty w Gdańsku zebrali się członkowie stowarzyszenia Strajk Obywatelski. – To wsparcie dla nauczycieli, ale przede wszystkim dla idei referendum – mówiła jedna z protestujących.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
