Nie żyje 6-latek, który wpadł do stawu w Starogardzie Gd.
Nie udało się uratować sześciolatka, który wpadł do stawu w Starogardzie Gdańskim. Do tragedii doszło na jednej z prywatnych posesji przy ulicy Rolnej.
Nie udało się uratować sześciolatka, który wpadł do stawu w Starogardzie Gdańskim. Do tragedii doszło na jednej z prywatnych posesji przy ulicy Rolnej.
Dwie byłe szefowe Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku oskarżone. Chodzi o zaniedbania, które doprowadziły do śmiertelnego pobicia dzieci przez opiekunów zastępczych.
Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 50-letniemu Ryszardowi K. Mężczyzna wyłudził 10 mln złotych obiecując bajońskie zyski.
W listopadzie rodzinie zastępczej z Kręgu odebrano sześcioro przybranych dzieci, ponieważ podejrzewano, że opiekunowie mogą się nad nimi znęcać.
O wypadku poinformowali mieszkańcy osidela Nowy Horyzont, na którym płonęły samochody. Strażacy uratowali tylko jeden pojazd. Jedno ze spalonych aut należało do Krzysztofa B., któremu kilka dnia wcześniej przestrzelono kolana.
Dziecko ma złamana rękę. Przebywa na obserwacji w szpitalu.
Budynek już został wyłączony z użytkowania. Obiekt zostanie zmodernizowany zarówno w środku jak i z zewnątrz.