Meksykańska fala przeszła przez Gdańsk zimnym listopadowym wieczorem. Polacy przegrali w towarzyskim meczu z Meksykiem 0:1 (0:1), ale to spotkanie dało ogromny – i w sporej części pozytywny – materiał do analiz Adamowi Nawałce, którzy przygotowuje kadrę do Mistrzostw Świata w Rosji.
– Meksyk wygra 2:0 – zapowiada z ogromnym uśmiechem młodszy z braci Dos Santos, po tym gdy końca dobiega pierwsza kolacja reprezentacji Meksyku w Gdańsku, a piłkarze zaczynają rozchodzić się do swoich pokoi. Jonathan, zamiast tego, zasiada przed naszym radiowym mikrofonem. Zachwala Lewego, ale nie smuci się, że w poniedziałek go zabraknie.
Przeniesiona za ocean lokalna dieta, zdrowe, niskokaloryczne napoje i dziesiątki pokoi dla piłkarzy, trenerów oraz tych, w których przechowywany będzie wjeżdżający do hotelu przez pół godziny sprzęt. – Przygotowania do wizyty reprezentacji Meksyku trwały około miesiąc, mówi Radiu Gdańsk dyrektor Brovarni Gdańsk.
Reprezentacje Polski i Meksyku bez swoich największych gwiazd. W poniedziałkowy wieczór na Stadionie Energa Gdańsk nie zobaczymy Roberta Lewandowskiego, który rehabilituje się po niegroźnym urazie oraz Artura Boruca, który w piątek na PGE Narodowym pożegnał się z reprezentacją.
Od 80 do 200 złotych będą kosztowały bilety na mecz piłkarskiej reprezentacji Polski, która na stadionie Energa towarzysko zmierzy się z Meksykiem. Spotkanie zaplanowano na 13 listopada.
Piłkarska reprezentacja Polski kolejny raz zagra na stadionie Energa. Biało-czerwoni, 13 listopada zmierzą się w Gdańsku-Letnicy z reprezentacją Meksyku w ramach meczu towarzyskiego. Aby tak się stało musi zostać spełniony jeden warunek.
Piłkarska reprezentacja Polski ponownie liderem w grupie E eliminacji mistrzostw świata. Biało-czerwoni, choć z problemami, pokonali na Stadionie Narodowym w Warszawie Kazachstan 3:0. Bramki dla podopiecznych Adama Nawałki strzelali Arkadiusz Milik, Kamil Glik i Robert Lewandowski.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
