Wiceprzewodniczący gdańskiej „Solidarności”: skoro władze miasta mogły się lansować na tle zniszczonych budynków, niech naprawią szkody
W trakcie protestów pod szyldem „Strajku Kobiet” w Gdańsku zniszczony został m.in. budynek należący do „Solidarności”, w którym zlokalizowano biura posłów Prawa i Sprawiedliwości. Jak w tej sytuacji powinny zachować się władze miasta? O to Olga Zielińska pytała Romana Kuzimskiego, wiceprzewodniczącego Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”.