22-latek za znęcanie się nad kotem stanie przed sądem. Podejrzany przyznał się do winy
22-latek z Gdyni, który znęcał się nad kotem swojej dziewczyny, stanie przed sądem. Prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie.
22-latek z Gdyni, który znęcał się nad kotem swojej dziewczyny, stanie przed sądem. Prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie.
Kryminalni z Rumi ustalili tożsamość i zatrzymali trzech nastolatków, którzy włamali się do jednej ze szkół i ukradli trzy laptopy. 17-latek już usłyszał zarzuty. Jego dwaj kompani – 15- i 16- latek – będą odpowiadać przed sądem dla nieletnich. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Naczelny Sąd Administracyjny uchylił we wtorek postanowienie warszawskiego sądu administracyjnego o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej ws. Turowa – poinformował rzecznik NSA sędzia Sylwester Marciniak. NSA uwzględnił zażalenia GDOŚ, PGE GiEK i Prokuratury Krajowej. Chodzi o zażalenia na postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 31 maja br. Sąd ten wówczas wstrzymał – do czasu rozpoznania właściwej skargi – wykonanie decyzji
Konsekwencje za złamanie zakazu sądowego poniesie 42-latek, kierujący skuterem wodnym, który został zatrzymany przez policjantów komisariatu wodnego w Gdańsku. Podczas sprawdzania danych mieszkańca Krakowa okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz 42-latkowi grozi do pięciu lat więzienia.
Aktem oskarżenia Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz w Gdańsku zakończyła postępowanie w sprawie kierowania gróźb karalnych oraz znieważenia obrońcy oskarżonego w sprawie o zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Przed sądem stanie 37-letni mieszkaniec Gdańska. Grożą mu dwa lata więzienia.
Brakuje chętnych do bycia ławnikami w sądach w Słupsku. Termin zgłaszania kandydatur mija w piątek, a do tej pory wpłynęły propozycje na około połowę miejsc.
Były generalny menadżer koszykarskiego klubu ze Słupska stanie jednak przed sądem. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił decyzję Sądu Okręgowego w Słupsku, który po raz drugi zwrócił akt oskarżenia w tej sprawie. Marcin S. jest oskarżony o fałszowanie dokumentów i wyprowadzenie z kasy klubu około 200 tysięcy złotych.