Młody olbrzym i drobny staruszek. Czy los uśmiechnie się do psich towarzyszy niedoli?
Jeden to wielki, pięcioletni dog kanaryjski, który spędził całe życie na łańcuchu, drugi – sięgający połowy łydki, bardzo leciwy kundelek. Oba połączył smutny los – w wyniku śmierci 98-letniej opiekunki psy trafiły do słupskiego schroniska dla zwierząt.