straż pożarna



Niewiarygodne! Kot przeżył pożar restauracji w Egiertowie. Strażacy: „To kropla szczęścia w morzu nieszczęścia”

To niewiarygodne, a jednak to stało się naprawdę. W zgliszczach doszczętnie spalonej restauracji w Egiertowie strażacy znaleźli żywego kota. Jak mówią, to kropelka szczęścia w wielkim nieszczęściu, które się przytrafiło. Nasi słuchacze informowali nas, że mogą zaopiekować się małym pogorzelcem, jeśli ten nie ma gdzie mieszkać. Strażacy jednak uspokajają, kot ma się dobrze.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj