Jedna osoba utonęła, druga wciąż jest poszukiwana. Tragedia na plaży w Piaskach koło Krynicy Morskiej. W sobotę przed 15:00 tonęło tam dwóch mężczyzn.
Ciało mężczyzny wyłowili strażacy z rzeki w Słupsku. Według wstępnych ustaleń, przyczyną śmierci było utonięcie. Wykluczono też udział osób trzecich.
Policja ustala tożsamość mężczyzny, którego ciało wyłowiono w piątek przed południem z rzeki Słupia. Dryfujące w wodzie zwłoki zauważyli mieszkańcy na wysokości ulicy Karola Borchardta w Słupsku.
60-letni mężczyzna zmarł na plaży w Sopocie. Kilka minut po godzinie 15.00 niedaleko wejścia numer 38 plażowicze zauważyli w wodzie bezwładnego mężczyznę. Nieprzytomny 60-latek niemal natychmiast został wyciągnięty na brzeg.
Dwóch mężczyzn utonęło w Karwi koło Władysławowa. Wczesnym popołudniem ratownicy otrzymali informację, że dwóch kąpiących się mężczyzn nie wyszło z morza. Udało się ich odnaleźć w wodzie i wyciągnąć na brzeg, ale reanimacja nie przyniosła skutku. Lekarz stwierdził w obu przypadkach zgon.
Nie udało się uratować mężczyzny, który topił się w Jeziorze Tymawskim koło Gniewa. Jak poinformował asp. sztab. Dawid Krajewski z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie, mężczyzna pływał na niestrzeżonym kąpielisku, kiedy nagle zniknął pod wodą.
Ciało mężczyzny wyłowiono z jeziora Wielewskiego w Wielu. To wędkarz, który zaginął w czwartek rano. 82-latek był mieszkańcem Gdyni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
