Vucko



Strzelający od wielkiego dzwonu obrońcy czy nieprzydatny i meksykański napastnik. Kto był najbardziej nieoczywistym bohaterem derbów?

Jedni strzelali bramki, które dawały derbowe punkty, choć w swojej karierze rzadko kiedy trafiali do siatki. Inni przez głupotę niweczyli wysiłek całego zespołu. Jeszcze inni strzelali gole, ale kompleetnie nieprzydatne. Przypominamy derbowych nieoczywistych bohaterów, którzy na zawsze wpisali się w krajobraz meczów Arki z Lechią.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj