Pocięte poszycia i napisy obrażające sąd oraz prokuraturę. Ktoś zniszczył hale sportowe w Starogardzie Gdańskim. Sprawcy szuka teraz policja.
Pięć osób zatrzymanych w związku z dewastacją części zieleńca w Gdańsku-Oliwie. Sprawcy rozpalili ognisko, spalili tzw. bramę wierzbową, ławkę i zniszczyli tablicę na kaczkomat i śmietnik w okolicy Stawu Młyńskiego nieopodal Pachołka. Do zajścia doszło w długi weekend. Straty wyniosły w sumie ponad 23 tysiące złotych.
Dwóch grafficiarzy zatrzymali policjanci z Gdańska. Podejrzani mają 33 i 29 lat. Jeden z nich jest Włochem. Funkcjonariuszy zawiadomił świadek zajścia, który zauważył mężczyzn malujących farbą ścianę budynku przy Trakcie św. Wojciecha.
Pięćset złotych mandatu dostał 21-letni mieszkaniec Sopotu, który malunkami niszczył ścianę tunelu pod Aleją Niepodległości w Sopocie. Graficiarza zauważył operator miejskiego monitoringu. Wcześniej obok mężczyzny przechodzili spacerowicze i nie zwrócili mu uwagi.
Do zdarzenia doszło w piątek. W budynku było pięcioro dzieci. Wszystkie zostały odesłane do domu, nie skarżyły się na żadne dolegliwości. Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej.
Wandale zniszczyli świeżo wyremontowaną wieżę kościoła pod wezwaniem Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku. W piątek nad ranem parafianie zauważyli na dzwonnicy świątyni namalowane niebieską farbą napisy w języku angielskim.
Mieszkańcy chcą monitoringu na przystankach PKM w Rębiechowie i Pępowie Kartuskim. To konsekwencje aktów wandalizmu do jakich dochodzi na tych stacjach. Zdarzały się przypadki dewastacji i okradania rowerów – mówią pasażerowie.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
