37-letni mieszkaniec Gdyni prawdziwym recydywistą w zaśmiecaniu przestrzeni publicznej w Wejherowie. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku już kilkadziesiąt razy. Ostatnio straż miejska ponownie złapała go na rozklejaniu ogłoszeń o szybkich pożyczkach gotówkowych.
„Po ulicy Rybackiej biega stado koni i kieruje się w stronę drogi krajowej nr 6”. Takie zgłoszenie w zeszłym tygodniu otrzymała wejherowska straż miejska. Na szczęście w pobliżu był patrol, który przy pomocy policji podjął interwencję.
Poranny spacer mieszkańca Wejherowa z sekatorem zakończył się interwencją straży miejskiej. Mężczyzna w parku Majkowskiego wycinał kwiaty posadzone w alei róż.
„To jest to, czego szukałem. Tak pod Białą ślub złożyłem, Tak nad Białą go wypełnię”. Według kronikarza o. Grzegorza Gdańskiego to zdanie było początkiem dziejów Wejherowa. Wypowiedział je Jakub Wejher przysypany gruzami na wskutek wybuchu. Obiecał wtedy, że jeżeli przeżyje, to wybuduje kościół i klasztor. Jakub Wejher słowa dotrzymał, a niedługo później w tym samym miejscu powstało miasto.
Pomimo nadjeżdżającego pociągu, rogatki na jednym z przejazdów w Wejherowie się nie zamknęły. W bardzo niebezpiecznej sytuacji znalazł się kierowca autobusu z pasażerami na pokładzie. Na szczęście w ostatniej chwili skręcił i uniknął wypadku, który mógł być tragiczny w skutkach.
Z budowy Sądu Rejonowego w Wejherowie ukradli… farbę. Zatrzymano dwóch mężczyzn. Mieli przy sobie cztery 15-litrowe wiadra z emulsją.
Wpadł w szał, bo kelnerka nie chciała mu sprzedać alkoholu. W czwartek w centrum Wejherowa strażnicy miejscy zatrzymali pijanego 25-letniego mieszkańca Rumi. Po odmowie sprzedaży alkoholu, mężczyzna miał wszcząć awanturę z obsługą baru. Teraz stanie przed sądem.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
