Nie będzie kar dla narciarzy i saneczkarzy, którzy korzystali ze stoku w Wieżycy-Koszałkowie. Policja skontrolowała ich 6 stycznia i o sprawie powiadomiła sanepid. Mimo nieczynnego wyciągu, z góry zjeżdżało kilkadziesiąt osób.
Nie milkną echa policyjnej interwencji na stoku w Koszałkowie w Wieżycy. Funkcjonariusze 6 stycznia zjawili się tam, bo w internecie pojawiły się zdjęcia osób zjeżdżających na sankach i nartach. Sprawa trafiła do prokuratury i sanepidu, bo policjanci twierdzą, że mogło dojść do złamania sanitarnych obostrzeń.
LOTTO MTB Energy u stóp Wieżycy odmrozi pomorskie kolarstwo. Czterodniowy wyścig etapowy odbędzie się drugi raz w historii. W zawodach wystartuje ponad 100 zawodników, którzy od oficjalnej informacji, że zawody jednak się odbędą, licznie zgłaszali się do startu. Głód rywalizacji sprawił, że na listach startowych mamy trójkę z czterech ubiegłorocznych triumfatorów. W imprezie start potwierdzili Monika Kulling i Mateusz Rejch (GIGA) oraz Damian
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę po południu. Ranna została jedna z uczestniczek kuligu.
„Nie mam oddechu, to było rewelacyjne”, „Naprawdę petarda” – takie głosy można było usłyszeć podczas zawodów w slalomie, które odbyły się w Wieżycy.
Z okazji 64. urodzin wszedł 64 razy na stok w Koszałkowie i zjechał z niego na nartach. Jan Kostuch z Gracza popisał się wytrzymałością. Krzepki jubilat potraktował to jako trening przed kolejną wyprawą rowerową.
Jest szansa, że w weekend ruszy sezon narciarski na Kaszubach. W „Kotlince” i „Koszałkowie” w Wieżycy od prawie doby pracuje 16 armatek śnieżnych.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
