Pierwszego listopada Włodek Raszkiewicz przypomina, że ekipa „Ptasiego Radia” jedną z pierwszych audycji nagrywała na cmentarzu. Mowa była o ptakach, które wyglądają jak małe, białe kulki, jak duszki – to oczywiście raniuszki.
– Nagrywaliśmy pejzaż dźwiękowy lasu w sąsiedztwie obozu koncentracyjnego KL Stutthof – wspomina Cyprian Wieczorkowski z Grupy Lud Hauza. – Nagle z lasu wyszedł mężczyzna, który zaproponował, że opowie nam ciekawą historię. Włączyliśmy rejestrator i usłyszeliśmy opowieść o tym, jak dzieci bawiące się w lesie odkopywały fragmenty ludzkich ciał. Już wiedzieliśmy, że musimy z tym coś zrobić, a mężczyzna jak się
Co ja tu robię? Załatwiam ludzkie problemy. Najczęściej chodzi o lęki i przekonania – zaczął rozmowę z Włodzimierzem Raszkiewiczem Paweł Wasicki.
Niesamowitą historię pacjenta opowiedział w „Magazynie Ekologicznym” Leszek Damps, ornitolog z Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja w Pomieczynie.
Sójka za jednym zamachem potrafi podobno przenieść aż 11 żołędzi. To wydaje się niemożliwe, ale takie informacje znaleźli w literaturze Ewelina i Piotr. Autorzy najnowszego „Ptasiego Radia” sami nie potrafią w to uwierzyć. A sójki właśnie robią zapasy na zimę i tworzą skrytki wypełnione między innymi żołędziami.
Tytus Chmielewski, student budownictwa na Wydziale Inżynierii Lądowej i Środowiska Politechniki Gdańskiej, wziął udział w konkursie zorganizowanym przez uczelnię na podróż marzeń. Zaplanował sześciotygodniową wyprawę rowerową przez Brazylię.
Czy latanie jest proste, czy trudne? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Włodek Raszkiewicz. Gdy zapyta się pilotów, odpowiedzą, że w powietrzu czują się ludźmi wolnymi. Gdy zapytać znajomych, to często słyszymy o tym, że boją się wejść do samolotu, a każdy lot kończy się ulgą.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
