Ząbrsko Górne, Marszewo, Marszewska Góra i Jodłowno – mieszkańcy tych wsi w gminie Przywidz od ponad tygodnia nie mają dostępu do czystej wody.
W wielu powiatach województwa pomorskiego wciąż obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Ostatnie tygodnie to trudny test dla służb melioracyjnych. I choć na rzekach nie ma już stanów alarmowych, służby odpowiedzialne za gospodarkę wodną wciąż mają bardzo dużo pracy po to, by chronić mieszkańców przed zalaniami.
Rzeki na świecie są coraz bardziej zanieczyszczone, a my mamy coraz mniej czasu, by odwrócić ten proces. Jak pogodzić interes przemysłu z dbałością o środowisko, od którego zależy nasze zdrowie i życie? Co już należy zrobić, aby przyszłe pokolenia nie musiały walczyć o wodę? O tym w programie „Ludzie i Pieniądze” Iwona Wysocka rozmawiała z Ewą Ewart, dziennikarką, reżyserką i producentką filmów dokumentalnych oraz Ewą Sowińską, członkinią grupy roboczej
Wysoki poziom Wisły utrudnia życie okolicznym zwierzętom. W Tczewie, na bulwarze nadwiślańskim, bobry uszkodziły dwa drzewa, które trzeba było usunąć. Mieszkańcy powątpiewają w to, że zniszczenia są sprawką właśnie tych zwierząt, ale przyrodniczka rozwiewa wątpliwości.
Od intensywnych ulew, jakie przeszły na Pomorzu, minęło siedem dni. Ale strażacy wciąż kilkadziesiąt razy w ciągu doby wyjeżdżają do akcji związanych z wypompowywaniem wody z zalanych domów i ulic. W poniedziałek od rana takich interwencji w regionie było prawie 60. Najwięcej, bo 11, w powiecie gdańskim. Niewiele mniej (bo 9) w Wejherowie i Chojnicach, zaś 8 w powiecie starogardzkim.
Rzeka Słupia jest na poziomie ostrzegawczym. Stan wody to 225 centymetrów, a więc 5 centymetrów powyżej poziomu ostrzegawczego. W ciągu ostatnich trzech dni poziom wody w rzece spadł o 46 centymetrów ze stanu 271.
Poziom wody w Słupi spada. Rzeka osiągnęła stan ostrzegawczy. Powoli znika woda zalewająca ulice śródmieścia – Szarych Szeregów i Partyzantów.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
