Co czwarty pomorski samorząd z karą za niewłaściwą segregację odpadów. W podsumowanym właśnie przez urzędników 2022 roku 29 gmin nie spełniło wymaganego, 25-procentowego poziomu przygotowania odpadów do recyklingu. Rekordziście – gminie Stary Targ – zabrakło 12,5 procenta.
Nawet kilka milionów złotych kary może grozić właścicielowi warsztatu z gminy Żukowo, który w niewłaściwy sposób utylizował przepracowane oleje silnikowe. Zużytą ciecz wlewał do ziemi, przez co stężenie szkodliwych substancji w glebie przekraczało normę kilkunastokrotnie.
Będzie lepsza współpraca w sprawie wykrywania nielegalnych transportów odpadów zza granicy. Inspekcja Ochrony Środowiska podpisała w tej sprawie porozumienie ze Strażą Graniczną i Krajową Administracją Skarbową.
Coraz więcej kar za nieprawidłowe przechowywanie naturalnych nawozów (gnojowicy i obornika) wystawiają służby środowiskowe na Pomorzu. W zeszłym roku przeprowadzono 50 kontroli i nałożono 40 mandatów na łączną kwotę 56 tysięcy złotych.
Nielegalne składowisko odpadów odkryli policjanci w Starzynie w powiecie puckim. Zatrzymali właścicielkę posesji, która usłyszała zarzuty. Na teren posesji przywożono śmieci i odpady od różnych firm. To głównie gruz budowlany, metalowe elementy, plastiki, opony oraz odpady zmieszane.
Prawie 150 tysięcy złotych kar dla właściciela stacji demontażu na Kaszubach. W ubiegłym roku w powiecie kartuskim inspektorzy WIOŚ wykryli składowisko 700 aut.
Przyjechał z okolic Skarszew i kilkanaście kilometrów dalej, w Sobowidzu, urządził wysypisko na polnej drodze. Urzędnicy z gminy Trąbki Wielkie nie mieli jednak problemu ze zidentyfikowaniem sprawcy, bo ten zostawił „wizytówkę”, a dokładnie faktury za materiały budowlane i firmowe kamizelki odblaskowe.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
