Ponad stu żołnierzy złożyło w 7. Brygadzie Obrony Wybrzeża w Słupsku przysięgę wojskową. To ochotnicy, którzy wstąpili do armii w ramach Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej.
Ponad dziesięć kilometrów w górzystym terenie, z dziesięciokilogramowym plecakiem, w mundurze i ciężkich, wojskowych butach – w sobotę, 27 stycznia w Słupsku odbył się 10. Ćwierćmaraton Komandosa. Pobiegło w nim prawie 800 osób.
1 lutego zaczyna się kwalifikacja wojskowa. – Nie oznacza wcielenia do wojska, a jedynie określenie kategorii zdrowia -podkreślają mundurowi z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Słupsku.
Szwecja, która nie jest jeszcze członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, otwarcie ostrzega przed wojną z Rosją. Z kolei Antonio Tajani, szef włoskiego ministerstwa spraw zagranicznych, opowiedział się za utworzeniem europejskiej armii. Czy powstanie takiej formacji jest możliwe? Czy grozi nam realne niebezpieczeństwo ze strony Moskwy?
Podobnie jak w latach poprzednich, również w tym roku na terenie Gdańska zostanie przeprowadzona kwalifikacja wojskowa. Podlegają pod nią głównie mężczyźni urodzeni w 2005 roku. Osobom objętym obowiązkiem kwalifikacji, które nie zgłoszą się na wezwanie, grozi grzywna albo kara ograniczenia wolności.
Ponad 120 elewów wcielono dziś w szeregi 7 Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku. To pierwsi, tegoroczni chętni do służby w armii.
Ponad 50 uczniów Zespołu Szkół w Redzikowie oficjalnie stało się w czwartek kadetami klas mundurowych. To rekord w placówce, która taki profil kształcenia wprowadziła prawie dekadę temu. Szkoła daje rozległe możliwości rozwoju nastoletnim mundurowym, którzy po jej ukończeniu często wstępują w szeregi nie tylko Wojska Polskiego, ale i policji czy straży pożarnej. Zaledwie rzut beretem dzieli szkołę od amerykańskiej tarczy antyrakietowej, więc położenie zobowiązuje.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
