Wiadomości



Anita Demianowicz: Moje motto w podróży to „Wszystko albo nic”

– W tej chwili, wyjeżdżając po raz kolejny już sama, na dłuższy czas, ze znajomością języka i jako tako regionu, wciąż mimo wszystko mam pietra. (…) Małżonek od zawsze mi mówi, że moje motto życiowe to „Wszystko albo nic”. Coś w tym chyba jest, pisze podróżniczka Anita Demianowicz na platformie blogowej Radia Gdańsk.

Ruszają obchody 777-lecia Elbląga

Kiedyś wielokulturowy, drugi port w granicach Rzeczpospolitej, dziś miasto ze znacznie ograniczonymi perspektywami. Taki obraz Elbląga przedstawia się w opinie naukowców biorących udział w konferencji rozpoczynającej obchody 777-lecia Elbląga.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj