To miał być mecz przyjaźni, ale na boisku każdy walczył do upadłego. Na Skwerze Kościuszki w Gdyni odbył się mecz koszykówki pomiędzy reprezentacją meksykańskiego żaglowca Cuauhtemoc a Radą Miasta Gdyni. Wygrali Meksykanie.
Natychmiastowej interwencji na plaży w Gdyni nie było, ponieważ zawiódł system łączności. Tak późną reakcję funkcjonariuszy w centrum Gdyni tłumaczy Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Eksperci ustalili, że hałda nie ma wystarczającej warstwy izolacyjnej, która zabezpieczałaby wody podziemne przed zanieczyszczeniami. To zaszłość jeszcze z lat siedemdziesiątych, kiedy hałda powstała. Zobowiązali właściciela do zlikwidowania nieprawidłowości.
Kibice Ruchu Chorzów trafili w niedzielę na gdyńską plażę za wiedzą i pod eskortą policji. Podobny plan postępowania policja przyjęła w maju 2011 roku.
Na sali rozpraw nie stawiła się Renata B. Kobieta jest ciężko chora i wnosi o odroczenie rozprawy o co najmniej rok – tłumaczy jej obrońca mecenas Jerzy Płyszewski. Kolejna rozprawa 20 września.
Nie było nieprawidłowości w działaniu Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przodkowie wobec Lucyny K. z Szarłaty, która zabiła dwójkę swoich nowonarodzonych dzieci i porzuciła je w lesie.
Jest wniosek o areszt dla dwóch pseudokibiców podejrzewanych o pobicie meksykańskich żeglarzy. Prokuratura złożyła go w Sądzie Rejonowym w Gdyni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
