10-latka dotkliwie pogryziona przez cztery psy. Do zdarzenia doszło w miejscowości Zielin koło Słupska niedaleko przystanku autobusowego. Dziecko wysiadło z gimbusa i szło w kierunku domu. Wtedy dziewczynkę zaatakowały cztery psy. Przewróciły dziecko na ziemię, pogryzły dłonie i ręce oraz zniszczyły ubranie. 10-latce udało się schronić w pobliskim domu. Psy odgonił leśniczy, który pojawił się na miejscu zdarzenia.
Dziewczynka jest w słupskim szpitalu. Ma kilkanaście ran od psich kłów, w tym kilka poważnych. Jej życiu jednak nic nie grozi. Właścicielkę psa straż gminna z Trzebielina ukarała mandatem w wysokości 750 złotych za brak szczepień u psów oraz nadzoru nad zwierzętami.