Józef Rokosz, opatrzony świętymi sakramentami, zmarł przeżywszy 68 lat. Takiej treści klepsydrę przeczytał o sobie mieszkaniec Sztutowa. Na razie nie wiadomo kto stoi za tym makabrycznym dowcipem.
Sam niedoszły nieboszczyk, po pierwszym szoku, teraz z żartem podchodzi do całej sprawy. Szedłem sobie do kościoła na wpół do dziesiątej. Idę, ludzie mówią nieboszczyk, kościotrup powstał. Rozglądam sie, co się dzieje? Zaszedłem do kościoła, dziesięć minut przed mszą. Ksiądz proboszcz do mnie podszedł przed nabożeństwem i pytał się o zdrowie, pierwszy raz, opowiada pan Józef.
Niektórzy to tak wyglądali, jakby im miały sztuczne szczęki wypaść, opowiada sąsiad niedoszłego nieboszczyka. Józef Rokosz cieszy się dobrym zdrowiem. Mówi, ze musi jeszcze co najmniej cztery lata przeżyć, bo na fałszywej klepsydrze ktoś dodał mu właśnie cztery lata.
Policja prowadzi postępowanie w sprawie nękania. Zabezpieczono już materiał z monitoringu banku, na który widać osobę rozwieszającą klepsydry.