Nie ma chętnych na nieruchomości po Amber Gold

Jedynie 753 tysiące na koncie syndyka za jeden apartament należący do Amber Gold. W gdańskim sądzie otwarto oferty na zakup kilku nieruchomości. Zainteresowanie nie było jednak duże. Złożono tylko 10 propozycji, wyłącznie na mieszkania i parkingi. Nikt nie chciał kupić kamienic. Syndyk Józef Dębiński wybrał cztery oferty za dwa miliony złotych. Okazało się jednak, że tylko jedna spełnia warunki formalne.

Za 753 tysiące złotych udało się sprzedać najbardziej atrakcyjny apartament przy ulicy Szafarnia z widokiem na żuraw i marinę. Pozostali kupcy mogą zaskarżyć postanowienie sądu. Syndyk liczy też na to, że w kolejnych przetargach uda się sprzedać resztę lokali.

Oszacowana wartość wszystkich nieruchomości przekracza szesnaście milionów złotych. Te, których nie udało się sprzedaż za kilka miesięcy ponownie trafią na licytację.

Na koncie syndyka Amber Gold jest już kilkanaście milionów złotych. Jednak lista wierzycieli będzie gotowa prawdopodobnie dopiero na początku 2015 roku. Poszkodowani część pieniędzy odzyskają najwcześniej za dwa, trzy lata.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj