Szpital w Kościerzynie zostanie obciążony hipoteką. Zgodzili się na to radni sejmiku województwa. Ustanowienie hipoteki zakłada ugoda z jednym z wierzycieli, firmą Magellan. Szpital jest jej winny prawie 9 milionów złotych. Władze województwa twierdzą, że ustanowienie hipoteki to jedyny, możliwy ratunek dla szpitala. Pracownicy placówki obawiają się jednak, że ustanowienie hipoteki to koniec dla placówki.
Ze względu na rosnące długi szpital od stycznia przestał spłacać firmie Magellan raty, które nakładały na niego zawarte wcześniej ugody. Ze spółką trzeba się było dogadać, bo było niebezpieczeństwo, że wejdzie ona na konta samorządu województwa.
Hipoteka ma być ustanowiona na dwóch nieruchomościach: zabudowanej i niezabudowanej położonych przy ulicy Piechowskiego 36 w Kościerzynie w wysokości niemal 12 milionów złotych. Szpital będzie musiał spłacić spółkę w ciągu pięciu lat.
Jak się okazuje takich wierzycieli jest ponad trzystu. Poprzednia dyrekcja zawierała z nimi lichwiarskie umowy na pożyczki. Oni od lat pukają do drzwi szpitala domagając się spłaty należności.
Jak powiedział marszałek Mieczysław Struk „ich cierpliwość może się skończyć”, dlatego trzeba ich uspokoić, zawierać ugody i zacząć spłacać długi.
Szpital w Kościerzynie jest zadłużony na ponad 90 milionów złotych. W połowie roku ma być gotowy plan jego przekształcenia w spółkę prawa handlowego.