„Gloria Victis”, „Przedwiośnie” i „Mazowsze”. Z tymi lekturami musieli dziś zmierzyć się maturzyści na egzaminie z języka polskiego na poziomie podstawowym.
Za młodzieżą miesiące nauki, nieprzespana noc i dużo stresu, teraz pozostaje tylko pisać. Język polski na poziomie podstawowym to głównie sprawdzenie znajomości lektur i umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Maturzyści z Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Sopocie, z którymi rozmawiał Maciek Bąk bali się najbardziej…romantyzmu.
Wstałam o trzeciej rano i nie mogłam zasnąć. Ale jestem po dwóch kawach i może jakoś dam radę, mówiła jedna z sopockich maturzystek naszemu reporterowi.
Z kolei Grzegorz Armatowski wybrał się do Technikum Rolniczego w Bolesławowie koło Starogardu Gdańskiego. Maturę pisało tam 56 uczniów. Egzamin odbywał się w sali gimnastycznej szkoły.
Egzamin trwał łącznie 170 minut, a dziś po południu na godzinę 14:00 zaplanowano maturę z wiedzy o tańcu. Sesja maturalna potrwa od 7 do 28 maja.
Na egzaminie pisemnym maturzyści zdają obowiązkowo język polski, matematykę oraz język obcy na poziomie podstawowym. Chętni mogą zdawać te przedmioty również na poziomie rozszerzonym. Abiturienci mogą też przystąpić do egzaminów z przedmiotów dodatkowych.
Na Pomorzu w prawie pięciuset szkołach maturę zdawało będzie ponad 26 tys. uczniów. W ubiegłym roku zdało ją 80 procent pomorskich maturzystów. Najlepsi byli uczniowie z Gdyni, potem z powiatu kwidzyńskiego i Sopotu. Najniższą zdawalność, na poziomie 67 procent, miał powiat sztumski. Rok temu 7 procent uczniów z Pomorza nie zdało egzaminu z więcej niż jednego przedmiotu.