Stocznia Tczew sprzedana. Upadłe przedsiębiorstwo najprawdopodobniej trafi w ręce producenta małych jachtów. Dziś w gdańskim sądzie rozstrzygnięto przetarg. Jak powiedziała Radiu Gdańsk syndyk tczewskiej stoczni Magdalena Smółka, wszystko musi jeszcze zostać zatwierdzone przez sąd. Syndyk wyraziła zgodę, by nowym właścicielem stoczni została firma Admiral Boats z Bojana pod Wejherowem.
Ta wiadomość oznacza, że najprawdopodobniej w Tczewie znów będą produkowane jednostki pływające, a więc do popadających w ruinę hal zapewne już wkrótce powrócą stoczniowcy.
Nie wiadomo za ile udało się sprzedać majątek Stoczni Tczew. Jest to objęte tajemnicą handlową. Nieoficjalnie mówi się o tym, że stocznia może być warta od 6 do 7 milionów złotych. Za to jej długi wynoszą ponad 11 milionów.