Radny Łukasz Cichowski proponuje, by miasto skróciło najkrótszy możliwy czas, na jaki można wykupić bilet parkingowy w płatnej strefie, z 30 do 15 minut. Według polityka Platformy Obywatelskiej, będzie to sprawiedliwe rozwiązanie. Radny proponuje, by opłata za 15-minutowy postój wynosiła 40 groszy, czyli połowę tego, ile trzeba zapłacić za parkowanie przez pół godziny.
Cichowski przekonuje, że nowy system będzie bardziej sprawiedliwy, ponieważ obecnie ktoś, kto parkuje np. 5 lub 10 minut i tak musi zapłacić tyle, ile za 30-minutowy postój. Dopiero w przypadku, gdy kierowca chce zostawić auto na dłużej niż pół godziny, może zapłacić dokładnie tyle, ile się należy.
Nowy system, według radnego, spowoduje też większą rotację na parkingach. Minimalna opłata skłoni też wielu kierowców, którzy parkują na chwilę, by za to parkowanie zapłacić. Obecnie sytuacja wygląda tak, że kierowcy którzy zatrzymują auto tylko po to, by kupić gazetę w kiosku, nie idą do parkomatu licząc, że przez te kilka minut Straż Miejska ich nie złapie. Jeśli do zapłaty będzie tylko 40 groszy, wielu zmieni swoje zachowanie, uważa Cichowski.
Beata Łangowska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdyni zapowiedziała, że klub Samorządności, który rządzi miastem, w przyszłym tygodniu będzie debatował nad pomysłem. Nie wykluczyła, że radni poprą ten pomysł, choć zwróciła uwagę, że nie zna miasta, w którym byłoby możliwe wykupienie biletu parkingowego na krócej niż 30 minut.
My z Panią radną się nie zgodzimy. Przykładem takich miast jest np. Wrocław oraz Szczecin.