Darmowa komunikacja miejska? I tak ktoś za to zapłaci…

Radni Platformy Obywatelskiej w Szczecinie chcą darmowej komunikacji miejskiej dla wszystkich kierowców, którzy mają ważne prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. W ten sposób samorządowcy chcą, aby mieszkańcy zrezygnowali z podróży samochodem na rzecz miejskich autobusów. Sprawę komentowali goście Komentarzy w Radiu Gdańsk.

Maciej Kosycarz z KFP Kosycarz uważa, że z punktu widzenia mieszkańców pomysł jest bardzo dobry, natomiast z punktu widzenia przedsiębiorcy co najmniej „dziwny”.

– Pomysł z darmową komunikacją się sprawdza, ale tylko w małych miastach. Bez rachunku ekonomicznego ten pomysł dla mnie jest co najmniej dziwny. Do tych autobusów trzeba kupić benzynę, części. Ktoś i tak na końcu będzie musiał za to zapłacić – zauważył gdański fotograf.

Tomasz Gawiński z Angory stwierdził, że pomysł jest dobry i „trzeba wypróbować, czy się sprawdzi”.

Z kolei Dariusz Szreter z Dziennika Bałtyckiego zwrócił uwagę na polityczny aspekt pomysłu szczecińskich radnych.

– To jest złośliwość radnych PO, żeby Jarosław Kaczyński nie mógł skorzystać. On nie ma prawa jazdy – zauważył dziennikarz.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj