Honorowo oddają krew, biorą urlopy na żądanie a pozostali przypinają do piersi emblematy popierające strajk. Pracownicy prokuratur w całej Polsce protestują przeciwko pogarszającej się sytuacji ekonomicznej. Na Pomorzu akcja zorganizowana jest między innymi w prokuraturze okręgowej, gdzie przed budynkiem stanął krwiobus.
Do Gdańsk przyjechali pracownicy z czternastu rejonów. Prokuratorzy mają akcję popierać, a czy się przyłączą do nas, zobaczymy, wyjaśnia Dagmara Słomińska-Butowski ze Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury.
Wszyscy prokuratorzy rejonowi wiedzą o proteście pracowników prokuratur i mają zapewnić w dniu dzisiejszym obsadę, aby praca przebiegała normalnie, zapewnia Grażyna Wawryniuk rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Protestujący domagają się przede wszystkim odmrożenia płac, które pozostały na poziomie 2008 roku.
Ponad 35 proc. pracowników prokuratury zarabia w przedziale 1100-1599 złotych netto. Kolejne 30 proc. ma wynagrodzenia netto niższe niż 2000 zł, mówi Dagmara Słomińska-Butowski.
Protest nie dotyczy płac prokuratorów i sędziów, ale rada zaapelowała, by prokuratorzy czynnie poparli postulaty dotyczące płac urzędników i przyłączyli się do akcji. Jeśli postulaty nie zostaną uwzględnione, protest może być kontynuowany we wrześniu. Udział w akcji zapowiedziało ponad 5000 urzędników.