Bilety metropolitalne mogą podrożeć. Takie obawy ma samorząd województwa, który nie chce już dopłacać do interesu. W ciągu pięciu lat funkcjonowania biletu Szybka Kolej Miejska, której udziałowcem jest samorząd województwa, miała stracić grube miliony. Członek zarządu województwa Ryszard Świlski mówi, że trzeba szybko znaleźć nowe rozwiązanie. Dlatego działacze zachęcają gminy wchodzące w skład związku, by rozważyły propozycję złożoną przez SKM, by zmodyfikować bilet metropolitalny, by był też biletem kolejowym. Pozwoliłoby to SKM wystąpić do Ministerstwa Finansów o zwrot ulg ustawowych. Chodzi tu o trzy i pół miliona złotych rocznie.
Hubert Kołodziejski szef Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej wierzy, że znajdzie się właściwe rozwiązanie, na którym skorzystają pasażerowie. Wkrótce może nieco zmienić się oferta biletów. Jednak uspokaja, że ceny się nie zmienią, a nawet mogą spaść o kilka złotych.
Obecnie najdroższy kosztuje 220 złotych. MZKZG oferuje bilety jednoprzejazdowe, 24-godzinne, 72-godzinne, 30-dniowe i miesięczne. W skład związku wchodzi 14 miast i gmin. Bilety obsługuje ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia, MZK Wejherowo i SKM.
Miesięcznie sprzedawanych jest około 45 tysięcy biletów metropolitalnych.