Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu rozpocznie się polsko – fińska kontrola hałdy fosfogipsów w podgdańskiej Wiślince – dowiedziało Radio Gdańsk. Dotarliśmy również do filmu, który może pokazywać nielgalne odrowadzanie wody ze składowiska. Według fińskich naukowców, z hałdy w Wiślince, w ciągu roku wydostaje się ponad 500 ton fosforu. Finowie stwierdzili, że hałda „truje Bałtyk bardziej, niż wszystkie fińskie miasta”.
Radio Gdańsk dotarło do filmu nagranego rok temu przez Monikę Leńską z Nieformalnej Grupy Inicjatywnej Fosfi, która dowodzi, że w jednym z rowów wokół składowiska była rura, która mogła nielegalnie odprowadzajać zanieczyszczoną wodę z hałdy.
Szef WIOŚ Zbigniew Macczak powiedział Radiu Gdańsk, że nic o nielegalnym odpływie nie wiedział. W tym tygodniu spotyka się z autorką nagrania. Dodaje, że z filmu nie wynika, że zanieczyszczona woda odpływała nielegalną rurą i mówi, że to zbyt daleko idąca sugestia. Wszystko zostanie sprawdzone w kontroli, która rozpocznie się w poniedziałek.
Również przedstawiciele Fosforów zaprzeczają, by z nieczynną już hałdą był jakiś problem. Nieco ostrożniej wypowiadają się przedstawiciele Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska. Ich zdaniem, w czasie intensywnych deszczy hałda przecieka, ale nie w takim stopniu, aby mogła skazić Bałtyk.