Tyle kosztował sprzęt najnowocześniejszej w Polsce jednostki wojskowej. Nadbrzeżny Batalion Rakietowy jest wyposażony w rakiety mogące trafić w cel oddalony o ponad dwieście kilometrów. Na poligonie w Wicku Morskim koło Ustki żołnierze sprawdzali jak batalion radzi sobie w warunkach bojowych.Wiceminister Obrony Narodowej Waldemar Skrzypczak mówi krótko, ta jednostka to nasz diament. – Takiego sprzętu polska armia jeszcze nigdy nie miała.
Na stałe jednostka stacjonuje w Siemirowiach koło Lęborka, jest częścią Marynarki Wojennej. Mobilne wyrzutnie skonstruowały polskie zakłady Jelcz, rakiety są dziełem norweskiej firmy Konsberg.
Docelowo polska armia ma ich mieć pięćdziesiąt. Dziś ma dwanaście.