Koniec akcji poszukiwawczej na Zatoce Gdańskiej. Służbom SAR nie udało się odnaleźć znanego żeglarza Edwarda Zająca.
Mieszkaniec Ustki wczoraj wypadł za burtę jachtu Holly 2. Do tragedii doszło około trzech mil od brzegu w czasie rejsu z Górek Zachodnich na Hel. Wczoraj około 16:00 będący pod pokładem załoganci usłyszeli plusk. Zająca nie było już na pokładzie.
Szukały go statki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa oraz śmigłowiec. „Nie udało się odnaleźć żeglarza, przerywamy i kończyny poszukiwania” – poinformował Edward Kosiarz z Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego w Gdyni. Szanse na odnalezienie żywego żeglarza są już czysto matematyczne.
Edward Zając w ubiegłym roku otrzymał tytuł „Żeglarza Samotnika roku 2012”. To nagroda za rejs z Plymouth na Azory nieco ponad sześciometrowej długości jachtem Holly. Trasę pokonał w nieco ponad miesiąc.
W latach 2007 – 2011 przepłynął samotnie prawie siedem i pół tysiąca mil morskich odwiedzając porty polskie, szwedzkie, niemieckie i łotewskie.
Trzykrotnie brał udział w Bałtyckich Regatach samotnych Żeglarzy o Puchar „Poloneza”. Za swoje osiągnięcia otrzymywał wiele wyróżnień, miedzy innymi Puchar Telewizji Polskiej, nagrodę „Rejs Roku 2008″ od redakcji miesięcznika „Żagle” , nagrodę OSiR „Wyspiarz” w Świnoujściu za samotne rejsy i udział w Regatach Unity Line, Żeglarz Roku 2011, Samotny Żeglarz Roku 2012.
Akcjom patronowało Radio Gdańsk.
aktualizacja 12:00
Znany żeglarz z Ustki Edward Zając zaginął na Zatoce Gdańskiej. Trwają poszukiwania. 68-letni żeglarz płynął wczoraj wraz z dwiema osobami jachtem Holly 2, z Górek Zachodnich na Hel.
Ok. godz. 16:00 będący pod pokładem załoganci usłyszeli plusk. Kiedy wyszli na zewnątrz Zająca nie było już na pokładzie. Od wczoraj mężczyzny szukają statki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa oraz śmigłowiec.
Edward Zając w ubiegłym roku otrzymał tytuł „Żeglarza Samotnika roku 2012”. To nagroda za rejs z Plymouth na Azory, nieco ponad sześciometrowej długości jachtem Holly. Trasę pokonał w nieco ponad miesiąc.
Radio Gdańsk było patronem wielu wypraw i projektów Edwarda Zająca. Ratownicy wciąż szukają zaginionego żeglarza na Zatoce Gdańskiej. Wierzymy w szczęśliwy finał poszukiwań.