Rada pomorskiego NFZ wyraziła zgodę na odwołanie Barbary Kawińskiej ze stanowiska. Decyzja o dymisji szefowej pomorskiego oddziału zapadła tydzień temu w centrali funduszu.
W Gdańsku spotkała się rada pomorskiego NFZ, która miała wyrazić opinię w tej sprawie. Głosowanie było tajne i niejednogłośne. Rada pozytywnie zaopiniowała wniosek prezes centrali Funduszu Agnieszki Pachciarz o odwołanie ze stanowiska Barbarę Kawińską, powiedział Radiu Gdańsk przewodniczący rady pomorskiego oddziału NFZ Michał Owczarczak.
Z dziewięciu głosujących, siedem osób głosowało za odwołaniem byłej szefowej. Teraz decyzja należy do pani Pachciarz, tłumaczył Owczarczak.
Prezes NFZ Agnieszka Pachciarz musi też wskazać następcę Kawińskiej, którą my jako rada pomorskiego oddziału będziemy opiniować, dodał Owczarczak. Na pytanie reportera Radia Gdańsk, czy znane są już nazwiska kandydatów, przewodniczący odpowiedział, że na to jest jeszcze zbyt wcześnie.
Barbara Kawińska przesłała list do mediów, w którym pisze, że zawsze pozostanie wiernym kibicem na rzecz dobra pomorskich pacjentów. Była szefowa dziękuje tym, którzy przez cztery lata okazywali jej zaufanie i którzy z perspektywy drugie strony stołu dostrzegali nie tylko swoje racje. Była dyrektor w liście jest także wdzięczna za konstruktywną krytykę.
Jako przyczyny odwołania prezes NFZ Agnieszka Pachciarz podała brak dialogu z pacjentami i dyrektorami ośrodków zdrowia oraz zamieszanie z ostatnim konkursem na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną. Zdaniem centrali, środki zostały podzielone zbyt radykalnie i schematycznie. Przez to wielu mieszkańców straciło dostęp do specjalistów.