Pociągi pomiędzy Gdańskiem a Warszawą jeżdżą już bez utrudnień. Około godz. 5:00 kolejarze naprawili zerwaną trakcję w Szymankowie. Sieć została zniszczona wczoraj przed południem. Po awarii PKP zapewniło lokomotywy spalinowe, które przeciągały składy przez nieczynny fragment linii. Uruchomiono także komunikację zastępczą. Kolejarze zapewniają, że pociągi powinny jeździć zgodnie z planem.
Aktualizacja z godziny 18:00:
Do 4:00 nad ranem mogą potrwać utrudnienia w ruchu pociągów pomiędzy Tczewem a Malborkiem. Opóźnienia wynoszą około 30 minut. Przed południem w Szymankowie pociąg zerwał sieć trakcyjną i zablokował jeden tor. Obecnie składy są przeciągane przez lokomotywy spalinowe. Kolejarze uruchomili także komunikację zastępczą. Podróżni byli jednak zdezorientowani. Największe opóźnienia w kursowaniu pociągów sięgały dzisiaj nawet 3 godzin.
Zgodnie z planem pociągi zaczną jeździć jutro rano. Naprawa trakcji zacznie się około godz. 22:00 i potrwa nie dłużej niż do godz. 4:00.
Aktualizacja z godziny 14:45:
Na antenie ponownie łączymy się z pasażerem jednego z pociągów. Pan Miłosz informuje, że w tej chwili znajduje się w Szymankowie w jednym z podstawionych autobusów. Autobus, podobnie jak pozostałe, jedzie do Malborka.
Aktualizacja z godziny 14:13:
Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, utrudnienia w ruchu kolejowym potrwają do jutra.
Aktualizacja z godziny 14:07:
Mirosław Siemieniec z PKP Polskich Linii Kolejowych na antenie informuje, że na miejsce od razu zostały skierowane służby techniczne, które starają się jak najszybciej usunąć awarię. Sieć trakcyjna jest zabezpieczona. Na miejsce skierowano dwie lokomotywy, które przeciągają zatrzymane składy.
Pasażerowie pociągów dalekobieżnych są na bieżąco informowani o sytuacji. W tych składach, w których znajdują się wagony barowe, podróżni dostali dodatkowe napoje, zapewnia Siemieniec.
Aktualizacja z godziny 13:59:
W Gdańsku Głównym było powiedziane, że będziemy stali w Szymankowie 90 minut. Przepuszczono nas do Tczewa. Tu jest oczekiwanie na komunikację zastępczą. Jak na razie, nie wygląda to zbyt ciekawie. Jeden autobus jest podstawiony, drugi jest podstawiany, a trzeci ma być podstawiany, mówi na antenie Radia Gdańsk pasażer jednego z pociągów.
Aktualizacja z godziny 13:48:
Usterka unieruchomiła cztery pociągi dalekobieżne: jeden stoi w Szymankowie, dwa w Tczewie, jeden w Malborku. Po skład stojący w Szymankowie, który jechał z Zakopanego do Gdyni, kolej wysłała lokomotywę spalinową, która ściągnęła pociąg do Tczewa. Także pozostałe pociągi mają zostać w ten sam sposób przepchnięte przez pozbawiony napięcia odcinek.
Pomiędzy Szymankowem a Tczewem Przewozy Regionalne uruchomiły autobusową komunikację zastępczą.
Aktualizacja z godziny 13:21:
Na razie stanęły trzy pociągi – jeden przewozów regionalnych oraz dwa dalekobieżne relacji Gdynia-Zakopane i Kołobrzeg-Kraków.
Jak powiedział Radiu Gdańsk Leszek Lewiński z PKP PLK, samo uwalnianie zaplątanego w trakcję pociągu potrwa około dwóch godzin. Kłopoty w kursowaniu potrwają jednak znacznie dłużej. Prawdopodobnie uszkodzony został także słup trakcyjny.
W miejscu zerwania sieci nadal trwają remonty i czynny jest tylko jeden tor. Obecnie trasa jest więc nieprzejezdna dla pociągów elektrycznych.