Syn księcia Williama i księżnej Kate przyszedł na świat 22 lipca o godz. 17.24 polskiego czasu. Jest trzeci, po księciu Karolu i księciu Williamie, w kolejce do brytyjskiego tronu.
Pałacowi Buckingham wiadomość o narodzinach królewskiego potomka udało się utrzymać w absolutnej tajemnicy przez 4 godziny. O godz. 21.30 pojawiła się informacja prasowa o przyjściu na świat chłopca. Wieść ogłosił zawodowy krzykacz miejski Tony Appleton.

Kilka minut później, spod szpitala, w którym rodziła Kate do Pałacu Buckingham wyruszył specjalny posłaniec z wiadomością o narodzinach dziecka. Rolę posłańca pełnił rzecznik prasowy księcia Williama, Ed Perkins.

Wiadomość została wywieszona pod pałacem. Księżna Cambridge i dziecko czują się dobrze, podano w komunikacie, który podpisał lekarz przyjmujący poród, Marcus Setchell. Jak poinformował Clarence House, William był obecny przy narodzinach.

Buckingham Palace opublikował też oświadczenie, że cała rodzina królewska jest zachwycona wiadomością o narodzinach potomka. Swój własny komunikat wydał też książę Karol. Zarówno ja, jak i moja żona jesteśmy przepełnieni radością z powodu przyjścia na świat mojego pierwszego wnuka. Bycie dziadkiem to unikatowy moment w życiu każdego (…) jestem więc niezwykle dumny i szczęśliwy, że zostałem dziadkiem po raz pierwszy i czekamy na chwilę, gdy będziemy mogli zobaczyć dziecko, napisał.

Gratulacje swieżo upieczonym urodzicom złożył m.in. premier Wielkiej Brytanii, David Cameron. Cały kraj będzie świętować, zapowiedział premier. Życzenia „dobra, jakie przynosi bycie rodzicem” przesłał także prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama z żoną.

Na ulicach Wielkiej Brytanii zapanowało prawdziwe szaleństwo. Po ogłoszeniu wiadomości o narodzinach dziecka, pod Pałacem Buckingham zebrał się tłum gapiów. Tłumy są również pod Szpitalem św. Marii, skąd dziennikarze z całego świata na bieżąco relacjonują wydarzenia.

Imię przyszłego potomka zostanie nadane za kilka dni. Zgodnie z królewską tradycją, męski potomek otrzyma aż cztery imiona. Muszą być one chrześcijańskie. Przypomnijmy, że Diana i Karol imię dla Williama ogłosili dopiero po tygodniu.