Książka Remigiusza Grzeli to opowieść o życiu niezwykłej kobiety i wybitnej lekarki. Wnuczki zamożnego, warszawskiego bankiera, córki jednego z najwybitniejszych ludzi książki, żony lekarza z warszawskiego getta. Za działalność w konspiracji trafiła na Pawiak, a potem do Ravensbrück. – – Nigdy dotąd nie poznałem osoby o tak ciekawym życiorysie, powiedział Remigiusz Grzela, autor książki o profesor Joannie Muszkowskiej-Penson podczas promocji w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku. – Jest uosobieniam współczesnej historii Polski, dlatego chciałem przeprowadzić z nią wywiad, dodaje autor.
Jej wielką pasją jest praca na rzecz byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Mimo, że profesor Penson skończyła 92 lata, w prezydenckim biurze w Zielonej Bramie jest codziennie, potwierdza Wałęsa.
– Jest moim tłumaczem i osobistym lekarzem. Jest też świetnym i bardzo sumiennym pracownikiem, wyjaśniał dziennikarzom były prezydent.
– Dla mnie praca dla byłego prezydenta to obowiązek i zaszczyt, powiedziała emerytowana lekarka.
Swój głos w sprawie Lecha Wałęsy nazywa „obroną”, mówi, że to jest ostatnie i najważniejsze, co ma do zrobienia.